Małe dzieci bardzo często borykają się ze schorzeniem, jakim jest zapalenie migdałków. Jest to specyficzna dolegliwość, która może dotknąć także osoby starsze, lecz ze względu na anatomię, jest to raczej problem dotyczący dzieci. Dzieje się tak z tego powodu, że w ciele jest wiele migdałków, z których niektóre zanikają wraz z wiekiem. Jest to powód, przez który starsze osoby nie borykają się z tym problemem tak często. Migdałki znajdują się w okolicy gardła i można wyróżnić migdałki podniebienne, gardłowe, językowe, trąbkowe, a także migdałki tylnej części gardła.
Co je powoduje?
Zazwyczaj zapalenie tej części ciała powodowane jest przez wirusy. Same migdałki pełnią bardzo istotną rolę, jaką jest ochrona organizmu przed wirusami i patogenami. Funkcjonuje to w taki sposób, że migdałki zbierają informację o dostających się do organizmu patogenach, a następnie stymulują produkcję przeciwciał, które mają z nimi walczyć. Taka funkcja sprawia, że są wystawione na pierwszej linii frontu podczas większości infekcji bakteryjnych i wirusowych. Niestety w praktyce często okazuje się, że duża ilość infekcji powoduje, że migdałki są w stanie ciągłego zapalenia. Jeśli przedłuża się ono i pojawia się permanentnie, można mówić o przewlekłym zapaleniu, które podlega leczeniu.
Jak leczyć zapalenie?
Leczenie zapalenia wiąże się z koniecznością przyjmowania preparatów przeciwzapalnych. Jest to konieczne, aby pozbyć się bólu. Jednocześnie należy przyjmować preparaty, które uśmierzają ból, o ile jest on na tyle trudny do wytrzymania. W skrajnym przypadku lekarze zalecają nawet wycięcie migdałków, co wiąże się z ustaniem przewlekłego zapalenia. Jest to jednak ostateczność i nie należy się jej podejmować, jeśli zapalenie pojawiło się tylko chwilowo. Zazwyczaj wystarczają zwykłe leki przeciwzapalne. Standardowe zapalenie nie powinno trwać dłużej niż około siedem dni, a wraz z nim może pojawić się gorączka, dreszcze, a także ból głowy.